Księga Gości

Wpisz się do księgi.

 
 
 
 
 
 
Pola z gwiazdką są wymagane.
Twój adres E-mail nie zostanie upubliczniony.
Ania Chmal napisał/a 11/11/2014 o 15:01
Ufff, nareszcie po ponad miesiącu od naszego ślubu siadam, aby napisać \"kilka słów\"... Nie mogę powiedzieć, abym w natłoku przed ślubnym (a nawet w lutym kiedy pierwszy raz pojawiłam się w Sali) wiedziała czego tak właściwie chcę... Na szczęście Pan Właściciel chyba zgadł i wszystko przerosło jakiekolwiek moje oczekiwania :) Sala piękna sama w sobie, do tego delikatne dodatki i PRZECUDNE kompozycje kwiatowe (a na tym punkcie mam fioła), w których znalazły się kwiaty, o które prosiłam, a także... tulipany. Zobaczyć tulipany w październiku na swoim weselu, o których wcale się nie marzyło? Coś przemiłego. Jedzenie przesmaczne, chwalone przez wszystkich gości. Nie mówiąc już o nas. Naprawdę pyszne dania. Przypuszczam, że nikt z nas nie poszedł spać głodny ;) Obsługa subtelna, nienachalna o wysokiej kulturze, a przede wszystkim uśmiechnięta, służyła pomocą w każdej chwili. Jeśli nie planujecie sesji plenerowej (tak jak my), a organizujecie wesele w Starczówku to będziecie miło zaskoczeni robiąc kilkadziesiąt zdjęć na tyłach sali ;) Przepiękny ogród do zrobienia zdjęć i dla wyładowania energii dzieci. Słodkie, rozbrajające zwierzątka :) Co jeszcze mogę napisać... Myślę, że Pan Właściciel miałby rację mówiąc, że ci którzy nie zostaną na poprawinach żałowaliby. Na szczęście zostali i z poprawin odjechali bardzo zadowoleni. Cieszymy się, że właśnie u Was odbyło się nasze wesele. Było jak w bajce, elegancko i 5-gwiazdkowo, a jednocześnie swojsko, ciepło i miło, a to duża sztuka. Wykonujecie naprawdę świetną pracę i grzechem by było Was nie chwalić. PS. Warto zapytać Właściciela jaki czysty trunek na wesele poleca ;) Aha, Wasze frytki są najlepsze na świecie! :) Pozdrawiamy i ogromnie dziękujemy za te piękne dwa dni. Szczęśliwi małżonkowie - Ania i Wojtek